DNA Współdzielni zostało bezpośrednio przeszczepione ze Slot Art Festival, który jest przyjacielem naszego projektu i naszą nieustanną inspiracją.
Poniższy tekst jest próbą uchwycenia tego, co jest ważne dla ludzi, którzy tworzą zarówno SLOT jak i Współdzielnię.
To hologram, który powstał z nałożenia wielu, często różnych perspektyw; po części opisuje rzeczywistość, a po części marzenia i aspiracje.
DNA WSPÓŁDZIELNI:

#TWÓRCZOŚĆiROZWÓJ


Interesuje nas tworzenie. Zmiana, ruch i rozwój są częścią sztuki życia, którą chcemy posiąść. Jeśli stwierdzimy, że ją posiedliśmy, to będzie znak, że się zgubiliśmy. Nie chcemy tylko reagować. W reagowaniu nie ma tej pasji, energii, lekkości i piękna, które odnajdujemy, kiedy jesteśmy twórczy. Potrzebujemy i poszukujemy inspiracji. Chcemy też być nią dla innych.


#WOLNOŚĆ


Wolność bycia sobą autentycznie. I odczuwalne zaproszenie– tutaj możesz być sobą taką, jaką jesteś, takim, jakim jesteś. W naszej różnorodności jest wielkie bogactwo. Obok słowa wolność pojawia się drugie, bardzo ważne – odpowiedzialność. Za ludzi i inne istoty, które żyją razem z nami lub choćby obok nas oraz za przestrzeń, w której jesteśmy.


#SPOTKANIE


Można się mijać, można się spotkać. Wybieramy to drugie. Można chcieć zrozumieć i chcieć być zrozumianym. Z tych dwóch wybieramy najpierw to pierwsze. Jesteśmy jak górskie schronisko w którym spotykają się wędrowcy. Ich spotkanie jest ważne, niezależnie od drogi, którą idą i celu, który obrali.


#MIŁOŚĆ


Relacje, przyjaźń i wspólnota – na nich opieramy nasze działania. Ta ciągła próba wychodzenia poza własne ja, tak indywidualnie, jak i grupowo – to rzecz najważniejsza. To nadaje sens naszemu działaniu. Miłość jest bardzo praktyczna. To uważność i chęć, żeby zatrzymać się dla kogoś innego wtedy, kiedy gna nas do przodu. Jeżeli czeka nas kiedyś jakaś totalna ewaluacja, to na pewno o to będziemy zapytani.


#BÓG


Wierzymy w Jezusa. Po prostu, choć nie tak samo. W tym jesteśmy zakorzenieni. Im głębiej, tym więcej stąd wypływa – inspiracji do tworzenia, do sprawiedliwości, do wolności, do bycia sobą, do bycia razem i nie tylko dla siebie. Wiele stąd wypływa także dla tych z nas, którzy myślą i wierzą inaczej. Sprawy się gmatwają, kiedy zapominamy że „ważne jest tylko ważne”, że to droga, a nie religia. Dobrze sobie wtedy to przypominać.